Wataha wilków z mrocznego lasu.

Tak naprawdę to nie wiem kim jestem. Wilkiem czy paranormalnym zjawiskiem.
Nie mam żadnej rodziny. Nie widzę swojego odbicia w wodzie. Przechodzę przez drzewa! Nigdy nie śpię. A jak coś mówię to nikt nie zwraca na mnie uwagi-może ja nie istnieje?
Tylko jeden wilk mnie (chyba) wdział. Miał fioletowy księżyc....

[Aaaaaaa duch!!!!]
Spectre

Siemka moje wilcze ziomki!
Jestem Siella, najzabawniejsza wilczyca pod słońcem. Mieszkam w kryształowym pałacu. Na szczycie wieży. Podkochuję się w Woond'dzie on jest taki wspaniały,lecz nawet nie wie,że razem z nim mieszkam. Zawsze gdy on wychodzi ja za nim latam (szpieguje go!). Raz o mały włos by mnie nie zauważył...
  Mam jak to wilk ze skrzydłami moc wiatru-uwielbiam się nią posługiwać. Chodzę na długie nocne spacery, podglądam inne watahy. Moją najlepszą przyjaciółką jest Cereza- biedna mała, musi cały czas uciekać przed innymi wilkami.
  Najbardziej lubię spędzać czas nad wodospadem Ya'an, dużo wilków tam przychodzi.
  Nom. To chyba wszystko o mnie.

Woooow, Siella!
[To było takie wilcze!]

Jestem Jeef, mam moc ognia. Nie mam specjalnych symboli
Mieszkam nad wodospadem Ya'an. Próbuje dostać się do plemienia ognia,ale nie umiem sam tworzyć energii....
 Oto ja:

Mieszkam niedaleko zaczarowanego ogrodu. Pomagam mędrcowi hodować nadzwyczajne rośliny.
Sama prowadzę mały zagajnik mam w nim grotę w której spędzam zimne noce.
Jak byłam mała zgubiłam rodziców podczas strasznej burzy. Mędrzec pomagał mi w dorastaniu.
Oprócz mocy natury mam też moc ognia i super prędkości.


















Wpis dodała  Kaya

W tym poście wyjaśnię wam oznaczenia jakie mają niektóre wilki na sobie.


Jolly ma na zadku przezroczysty księżyc:









Znaczy to,że jest wilkiem uzdrowicielem. Jak jakiś wilk jest chory lub ma coś złamane ona go zdrowi swoją magiczną mocą.



Moja nowa wilczyca ma na sobie buraczkowy księżyc:
Ten symbol mówi,że posiada moce ekstra-czyli ma więcej niż dwie moce inne wilki zazwyczaj się boją takich wilków.









Wood ma na sobie niebieską pelerynę z białym krążkiem. Znaczy to,że jest założycielem watahy. Kolor peleryny wodzowie sami sobie wybierają. (oznacza też wilka zdobywce lub samotnika)









To jest magiczna mikstura, ktróra wspomaga energię wilka w walce, w buteleczce może być też napój od uzdrowiciela.
















Getry na nodze oznaczają zwycięstwo lub odwagę. Takie wilki w przeszłości mogły odwiedzić człowieka.

Mroczny las (wejście)

wodospad ya'an

Po drugiej stronie mrocznego lasu można czasem ujrzeć magiczną plaże.Przy niej znajduje się morze czasu (może cię przenieść w przyszłą lub przeszłą epokę i najdalsze miejsce na ziemi).

Morze czasu

Zaczarowany ogród. Mieszka w nim najstarszy wilk z mrocznego lasu-to najpiękniejsza część lasu.
Wilki przychodzą tam po porady.

                                                                       

Hejka.
Nazywam się Woond, mieszkam razem z Dixy w kryształowym pałacu jestem wilkiem wiatru. Dix mnie ugościł, zobaczył jak moknę na deszczu i powiedział żebym do niego podszedł  później u niego zamieszkałem na stałe. Jestem jedynym wilkiem wiatru w jego watasze. To mi się bardzo podoba.
Wolę jednak spacerować sobie po lesie niż siedzieć w jego mieszkaniu.

Co by tu jeszcze napisać... A no tak! Nad wodospadem Ya'an spotkałem piękną wilczyce. Jej imię to Cezera....
Dobrz...
Oto i ja w całej wilczej okazałości:
                                                                                                

Nazywam się Dixy mam zamiar założyć własną watahę w mrocznym lesie.
Wataha ta będzie miała moc kryształu i wody.Bardzo lubię używać swojej mocy. Zbudowałem sobie pałac kryształowy na największej górze w tym lesie. Mieszkam tam już 2 lata. Niektóre wilki kryształu lubią czasem w nim przebywać. Znalazłem sobie kochankę ma na imię Coral- jest wilkiem wody.


Tak wyglądam:














A to moja dziewczyna Coral:













Coral jest zabawna ale często robi się bardzo poważna. Bardzo dobrze posługuje się swoją mocą, niestety często mnie też ochlapuje (rrrr). Lubimy razem polować. Ona jest strasznie szybka-polowania traktuje poważnie.

Moja wataha będzie się nazywać wilki kryształowej wody!
Do zobaczenia,
Dixy

Imię:GlassFire
płeć:samiec
wiek:4lat.
charakter:wysportowany,mściwy,sprytny,silny
moc/żywioł:ogień














Moja wataha zwie się toxic fire. Wszystkie wilki z tej watahy szkoliły się na tropicieli,przewodników.
Jesteśmy bardzo niebezpieczną watahą. Zabieramy najlepsze tereny mrocznego lasu.
Gdy jestem sam lubię nie tylko polować. Najczęściej chodzę w poszukiwaniu partnerki. Raz jedną taką fajną zauważyłem. Nazywała się Taja, nie mówiła z jakiej jest watahy. Powiedziała, że jej rodzina ciągle podróżuje. Po tej wiadomości chciałem za nią chodzić i ją ochraniać. Niestety ona myślała, że się na niej wyżywam i uciekła ode mnie. Po krótkim czasie postanowiłem ją otruć.... Tym czymś co mam na szyi.
Tak zakończyła się nasza przyjaźń.
                                                                      GlassFire,wilk z mrocznego lasu.

Cześć.
Przeczytaliście opowiadanie? Podobało się? Dobrz... Mam już trzech obserwatorów na blogu, dzięki wam!

Teraz przedstawie wam nowe wilki...

                                                                        imię:Ash

don't coppy !

Płeć: Samiec
Wiek:2lata (liczę w psich latach)
charakter: zabawny,mądry, silny
żywioł/moc:ogień

don't coppy!

  Imię:Saen
 Płeć:Samica
wiek:2 lata
charakter:zwinna,zabawna,przyjacielska
żywioł/moc:światło

Cezra już 4.
-Hollu, odsuń się, dorośli działają-Powiedział pewnie Koc.
-Ta dorośli, ile wy macie lat wy dorośli.- Odpowiedziałam mu łobuzersko ale w głębi duszy czułam strach.
-Haha patrzcie jaka odważna suczka!-Zaśmiał się Eric.
-No atak!-Zawył wreszcie Doni-Był najstarszy z całej gromadki.
-Chyba pora wiać.-Powiedziałam do siebie.
-Ej dziewczyna ucieka!-Powiadomił wszystkich Hollu.
-Widzę mały, za nią.-Dał rozkaz Eric.
Znowu musiałam biec tym razem pobiegłam do rodzinnej groty...
...Po 25 minutach byłam w domu.
-Cezera, co ci jest?-Spytał ojciec.
-BBBBBBB- Jąkałam się i płakałam.
-Co "BBBBBB"-Za cytował pytająco tata.
-Blood wolf!!!!!!!-Wrzasnęłam wreszcie.
-Mówiłem zwiewamy-Powiedział ojciec do żony.
-My się tym zajmiemy!-Postanowił Rabejd.
-Nie, musimy uciekać!-Powiedział basior.
W tedy wszystkie osiem wilków razem ze mną wyszło z domostwa.
-Oni są przy wodospadzie Ya'an.-Przypomniałam ojcu.
-Musimy opuścić mroczny las.-Mówił smutno Rubin.
-Nie...-Odezwała się Taja.
-Tak, a w ogóle nie mamy nawet prawdziwej nazwy watahy.-Powiadomił nas ojciec.
-Przecież każdy z nas urodził się w mrocznym lesie.
-E,ee-Powiedziała nagle matka.
-Co eee Mamo-Spytałam zaciekawiona.
-Ja się urodziłam na słonecznym szczycie.
-Czemu nigdy nam tego nie powiedziałaś?-Zapytaliśmy.
:::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::|||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||

Cereza rozdział 3?

Uciekłam bardzo daleko od groty. Serce strasznie szybko mi waliło. Biegłam tak przez pół dnia...

-Nareszcie mogę odsapnąć, tu nikt mnie nie znajdzie.-Sama siebie oszukiwałam, przecież byłam nad strumykiem górskim.
-O jest jaskinia!-Spojrzałam na ciemną grotę pd wodospadem-Jak ja mam tam wejść?
Był to wodospad Ya'an o ile dobrze pamiętam. Nagle usłyszałam szelest zza krzaków.
-Chyba mamy towarzystwo.-Powiedział tak jakby stała przy mnie moja wataha.
Zza krzaków spojrzały na mnie jaskrawo żółte oczyska.
-Towarzystwo?!-Wyskoczył na mnie jeden mały wilk.
-O hej, jestem Cezera.-Przywitałam się jakbym chciała znaleźć przyjaciela.
-O co Ci chodzi, ja tu poluje!-Powarkiwał mały wilk.
-Ty jesteś za mały na polowanie, jak się tu znalazłeś?-Spytałam z sarkazmem w głosie.
-Poluje razem z moją watahą CAŁĄ.-Ostatnie słowo mocno podkreślił.
-No i co z tego, ja nie potrzebuje rodziny, zwiałam z domu, do jakiej watahy należysz?-Powiedziałam mu wszytko dokładnie.
-Co powiedziałaś???
-Że nie potrzebuje watahy i sama poluje i żyje!
-Żaden wilk nie oddala się od grupy-Powiedział to tak jakby był moją matką.
-Ja się oddaliłam i żyje.-Odpowiedziałam mu z uśmiechem na ustach.
-Żyje... Zaraz przestaniesz żyć!
-Już się boje... Takiego małego wilczusia!!!!-Zaśmiałam się głośno.
-Eric, Doni, Koc ho no tutaj!
-Eric,Doni,Koc?To przecież wataha blood wolf!
-Tak zgadza się panienko-Nagle wyskoczyli Eric,Doni i Koc.
-Ja,a się was nie boje-Powiedziałam to drżącym głosikiem.
 -Hollu, już ci mówił żeby się nie oddalać od rodzinki-W tedy Eric na mnie wskoczył.
Więc to był Hollu!
 
 >>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>
Na razie to tyle>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>
<<<<<<<<<<<<<<<<<<<
>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>
<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<< Tyleeee>>>>>>>
<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<< Na razie<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<
>>>>>>>>>>>>>>>>Pa<<<<<<<<<<<<<<<<Pa>>>>>>>>>>>>>>>>

Rozdział 2.
Okiem Cezery.
Obudziło nas skrzeczenie orła....
-Zamknij się głupi ptaku-Wrzasnęła rozzłoszczona Taja.
-Taja uspokój się Taju-Powiedziała do niej matka.
Wilczyca znowu zasnęła. Po pięciu minutach przybiegł wystraszony ojciec.
-Ej dzieci wstawać! Opuszczamy to nędzne miejsce.
-Rubin, znowu się kłóciłeś z innymi?-Spytała znużona  mama.
-Możesz się tak na mnie nie patrzeć?-Zapytał ojciec.
-Nie, tato ja nigdzie nie idę!-Powiedziałam do niego powarkując.
-Wisienko, posłuchaj...-Zaczął mówić ojciec.
-Nie,nie,nie jak wy tak!To ja uciekam z domu.
-Żaden wilk nie oddala się od swojej watahy!-Krzyknęła rozbudzona matka.
-No właśnie!-Potwierdziło obudzone rodzeństwo.
Potem wybiegłam z groty(ale jeszcze nie na zawsze)....


Nie chcę mi się tego pisać....  :-(
Pa, do kiedyś....................................................................
........................................................
                    ..................................................... ...............................         .........................................
.................................................. .............................................................    ........................................
.................................................  .....................................................          ................................
........................................................................................................................................ ....................
........................................  .............................    ......................................... ..................................  .

Imię:Rabeid wiek:3lata charakter:zwinny,szybki,mądry,silny żywioł/moc:światło

Dziś przedstawie wam najstarsze wilki z mojego rodzeństwa:

Imię:Taja wiek: 3lata charakter:zabawna,miła,mądra żywioł/moc:światło